ZRZECZENIE SIĘ ROSZCZEŃ MOŻE ODNIEŚĆ NIE ZAWSZE ZAMIERZONY SKUTEK

Autor: Agnieszka Lysko

Rozwiązując umowę, zawierając porozumienie czy ugodę często wpisujemy w tekście klauzulę o zrzeczeniu się roszczeń uważając że zapis ten w całości „załatwia” sprawę.  Jednak nie w każdym przypadku tak jest.  Innym razem klauzula ta traktowana jest przez stronę ugody jako nieistotny dodatek, co również może doprowadzić do niezamierzonych przez nas skutków. Poniżej chciałam wskazać przykłady sytuacji, w których szczególnie należy zwrócić uwagę na tę klauzulę umowną.

Jednym z przykładów, w którym zrzeczenie się roszczeń jest nieważne będzie zrzeczenie się roszczeń przez pracownika z tytułu wynagrodzenia z umowy o pracę.  Wynagrodzenie za pracę jest szczególnie chronione przez naszego ustawodawcę.  Zatem nawet jeżeli pracownik  podpisze ugodę, w której oświadczy, że zrzeka się wszystkich roszczeń ze stosunku pracy, to wcale nie oznacza, że nie będzie mógł później skutecznie dochodzić wynagrodzenia od byłego pracodawcy przed Sądem Pracy. Powyższe uregulowane zostało praktycznie wprost w Kodeksie pracy. Zgodnie z art. 84 Kp, pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną osobę.  Co więcej z art. 84 Kodeksu wynika zakaz nie tylko całkowitego, ale nawet częściowego zrzeczenia się prawa do wynagrodzenia. Zakaz ten ma charakter bezwzględny i obejmuje zrzeczenie się prawa do wynagrodzenia za pracę w drodze wszelkich oświadczeń woli pracownika, w tym również w drodze ugody sądowej (!!!).  Zatem pracodawca nawet, jeżeli zawrze przed sądem ugodę z pracownikiem, który zrzeknie się dalszych roszczeń, to wcale nie będzie oznaczało, że za jakiś czas ten sam pracownik nie wystąpi do byłego pracodawcy z żądaniem o zapłatę zaległego wynagrodzenia.

Innym przykładem zrzeczenia się roszczeń, które może odnieść inny skutek od zamierzonego jest zawarcie klauzuli związanej z powstałą szkodą w ugodzie z ubezpieczycielem.  W takich sytuacjach szczególnie poszkodowany powinien wykazać się dużą czujnością.  Zdarza się bowiem, że poszkodowany zamierzać zawrzeć ugodę z ubezpieczycielem np. w zakresie odszkodowania za naprawę uszkodzonego podczas wypadku samochodu, a później okazuje się że zrzekł się wszelkich innych roszczeń związanych ze zdarzeniem powodującym szkodę. Odszkodowanie za koszty leczenia, odszkodowanie za inne utracone przedmioty, a także zadośćuczynienie może być nie do uzyskania od ubezpieczyciela.  Powyższe było przedmiotem analizy przeprowadzanej przez Sąd Najwyższy, który doszedł do następujących skutków:

1. Przedmiotem ugody stają się wszystkie roszczenia wynikające z danego stosunku prawnego – tego, który został ugodą objęty.

2. Zrzeczenie się roszczenia w ramach ugody jest oświadczeniem woli, zgodnie z którym powód rezygnuje z danego roszczenia i uprawnia pozwanego do postawienia zarzutu, że roszczenie powoda w takim zakresie, w jakim się go zrzekł wygasło, tzn. przestało istnieć.” (Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 12 kwietnia 2018 r. sygnatura akt II CSK 375/17).

Klauzula zrzeczenia się roszczeń winna być zapisana w sposób precyzyjny, a także powinna wyłączać określone roszczenia, jeżeli naszym zamiarem nie jest ich zrzeczenie się.  Jedna prosta klauzula zrzeczenia się roszczeń może bowiem wywołać spore zamieszanie, a także może doprowadzić do powstania skutków przeciwnych od zamierzonych.

Reasumując rozwiązanie stosunków umownych, tak jak ich nawiązanie wymaga precyzji i dużej wiedzy, tak aby w przyszłości strony nie spotkały przykre niespodzianki.  Nasza Kancelaria może Państwu pomóc w uregulowaniu i skutecznym zakończeniu zobowiązań z innymi podmiotami.